Koszyk
0

Brak produktów w koszyku.

Mercenary Times – Część 1

Autor artykułu: Szczurek Lutek



Są piękne, są zabójcze, są wreszcie dostępne!

Po ostatnich falach premier jednostek najemnych do DUST 1947 powszechnie dostępne stały się modele, które do tej pory można było tylko zdobyć przez uczestnictwo w wybranych turniejach, konwentach lub sprowadzając je bezpośrednio od producenta jako wersje kolekcjonerskie.  Warto zastanowić się nad włączeniem ich do naszych armii, niezależnie od Bloku, jakim gramy – walory bojowe, jakie oferują mogą uczynić z nas prawdziwych królów pól bitewnych!

EMMA

Ach, piękna Emma Donovan, szalona, ale i pragmatyczna – w przeciwieństwie do swojej siostry Rosie przedłożyła twardą walutę nad ideały Gwieździstego Sztandaru i udziela pierwszej pomocy wszystkim, którzy są w stanie za to zapłacić. Bezdyskusyjnie jedna z najlepszych bohaterek w całym uniwersum Dust – za jedyne cztery punkty otrzymujemy jednostkę, która może wstrzykiwać żołnierzom z zaprzyjaźnionych jednostek stymulanty i przywracać pokonanych do życia. Nie jest może asem w ofensywie, ale nie jest też bezbronna – ze zdolnością LUCKY jej 45-tka może przenieść kilku wrogów czyhających na jej życie na tamten świat. BRAVE też oczywiście czasem się przydaje, ale jej drugim po COMBAT MEDIC najbardziej użytecznym skillem jest CHEAT DEATH. Nawet po jego niedawnym znerfieniu (patrz najnowsze FAQ), dzięki niemu Emma znakomicie się sprawdza w grze turniejowej przy zdobywaniu celów lub blokowaniem ich dla przeciwnika. Absolutny must have dla każdego, niezależnie od bloku i frakcji

PRO TIP: Warto pamiętać o tym, że Emma może przydzielić sąsiadującej jednostce nie jeden, a kilka żetonów stymulantów (każdy kosztuje jedną akcję). Podczas swojej następnej aktywacji taka jednostka rzuca po prostu kością za każdy posiadany żeton stymulantów i wybiera wynik spośród tych, które wypadły.

NATALIA

Jednoosobowy Oddział Uderzeniowy, Natka Dwie Rury, Śmierć w Szortach – może Natalia jest znana na polach walk w uniwersum Dust 1947 pod wieloma pseudonimami, ale wszystkie jednakowo budzą grozę wymieszaną z uznaniem. Nie ma co ukrywać – stosunek jakości do ceny (śmieszne DWA punkty) zdecydowanie wypada na korzyść tej pierwszej. Szybka (ruch 3/4 dobrze kompensuje wynoszący tylko dwa pola zasięg jej PM-ek), zabójcza (12 kostek przeciwko piechocie 1 klasy, przerzucane dzięki KILLING SPREE) i niedorzecznie tania, idealna jako „dopychacz”, jeśli przy budowaniu armii zostało Ci kilka drobnych punkcików. Pozycja absolutnie obowiązkowa.

PRO TIP: Wytrawni gracze używają Natalii nie tylko jako taniego i groźnego sposobu na blokowanie przeciwnikowi przejść i innych wąskich gardeł na polu walki. Taktyka zwana „Peek-a-boo, you fuck you!” (pol. „Tu jestem, Kochanie!”) polega na ustawianiu Natalii na polach zajmowanych przez inne własne oddziały, często wsparte również przyłączonym bohaterem. Działa to często odstraszająco na przeciwnika. Atakując to pole z bliska musi albo rozdzielić ogień na dwa cele – Natalię i drugi oddział – albo skoncentrować się na jednym, tym samym narażając się na miażdżącą kontrę od drugiego. Ta taktyka znakomicie sprawdza się zwłaszcza na polach dających Osłonę.

LUISA

Nie ta dobra jak dwie wspomniane wcześniej koleżanki, ale wciąż warta uwagi propozycja dla miłośników Pięknych Pań z Obozu Państw Niezaangażowanych. Siostra Luisa Mendoza z Kuby Wyspy jak Wulkan Gorącej może i jest droga (12 pkt!), ale posiada zdolność KILLING SPREE w posługiwaniu się działem bezodrzutowym (zasięg 8, wybuch/1 przeciwko wrogim oddziałom piechoty niezależnie od klasy, omija Osłonę dzięki właściwości GRENADE WEAPON) i na dodatek jest Oficerem, których w obozie najemniczym nigdy nie było zbyt wielu. Wraz z jej dedykowanym walkerem, pieszczotliwie ochrzczonym „Demolisher” tworzą drogie (12 + 13 pkt), ale ciekawe combo – umiejętnie pilotowany walker z granatami dymnymi i zdolnością DAMAGE RESILIENT może napsuć przeciwnikowi sporo krwi i zapewnia całkiem przyzwoitą siłę ognia  przeciwko pojazdom latającym.

PRO TIP: Pilotując Demolishera, dzięki znajdującemu się na w jego kokpicie radiu Luisa może reaktywować jednostki znajdujące się w DOWOLNYM miejscu na polu bitwy.

MERCENARY COMMAND SQUAD

Nie ma się co czarować – choć oddziały dowodzenia występują w różnych kształtach i kolorach, ich podstawowa funkcja pozostaje ta sama: wykonywanie akcji dowodzenia. Ich uzbrojenie, charakterystyka ruchowa itp. ma znaczenie zupełnie drugorzędne. Jeśli musisz używać oddziału dowodzenia do działań bojowych, oznacza to, że coś poszło bardzo, bardzo nie tak. Jak w tym starym dowcipie: kiedy oddział dowodzenia sięga po broń? Kiedy jakimś cudem ktoś przeżył wiązkę dynamitu od Priest`a. Najemniczy oddział dowodzenia kosztuje przeciętne 11 pkt i i robi to, co wszystkie inne – reaktywuje, leczy i naprawia. Ale za to wygląda najlepiej ze wszystkich!

PRO TIP: Jeśli przeciwnik gra szpiegami lub korzysta z wojsk zrzutowych,  czasem warto ochronić swój oddział dowodzenia przed eliminacją we wczesnej fazie gry, ustawiając go w rogu i osłaniając go jednym lub dwoma pojazdami.

JUSTINE & CO VI

Dziewczyny Justyny w swoich wcześniejszych iteracjach i wcieleniach bardziej znane były modelarzom i  kolekcjonerom niż graczom – oferowały znikomą wartość bojową lub były po prostu tylko efektownymi elementami makiet i elementów terenu. Ale to już przeszłość – Dziewczyny Justyny numer 6 nie tylko świetnie naprawiają pojazdy jak ich wszystkie poprzedniczki, ale i potrafią nieźle ugryźć dzięki trzem Thompsonom i jednemu Stenowi. Jednak ich największą zaletą nie jest ani siła ognia, ani seksowne wdzianka. Dość wysoką cenę (8 pkt) uzasadnia AMMO DUMP – nowa, nie wymagająca poświęcania akcji zdolność, pozwalająca wszystkim sąsiednim jednostkom na darmową akcję RELOAD! Spocznij, wolno palić. Aha, i jeszcze jedno – Justyna nie wchodzi w skład tego zestawu, sorry.

PRO TIP: Nie trzeba być geniuszem pola walki, żeby domyślić się, że „szóstki” najlepiej będą sprawdzać się z sąsiedztwie jednostek artyleryjskich, takich, których broń wymagaja przeładowania lub strzelających salwą (SALVO). Dezerter Gregor plujący seriami z autoguna na Expercie w KAŻDEJ turze? Czemu nie! Stary dobry Lothar walący w każdej kolejce z nebelwerferów na xx/1? Proszę bardzo. Aliancki Six Shooter, którego działa bezodrzutowe praktycznie nigdy się nie rozładowują? Możliwości są niemal nieograniczone.

X