Straż Przednia Dzikich

Witajcie Damy i Rycerze,

Dziś pora na drugi zestaw wchodzący w skład najbliższej fali nowości.  Jest nim Straż Przednia Harmy. Tak! Wolni Ludzie w końcu dostaną kawalerię! Taką na koniach oczywiście, bo na białych misiach, jak już dobrze wiemy, też zdarza się im jeździć.

Zacznijmy od rzutu oka na modele. Trzeba przyznać, że wyglądają one zaskakująco wręcz imponująco. Spodziewaliśmy się raczej wierzchowców w typie kucyków, niewiele większych od dobrze wyrośniętego psa, ale widać, że Harma do swojego oddziału nie przyjmuje byle kogo.

Rzućmy okiem na kartę. Hmm… może ich ataki mają moc rozgotowanego makaronu, ale za to umierają od tego, kiedy się na nich groźnie spojrzy albo, nie wiem, rzuci szyszką… Żarty na bok. Oczywiście patrząc na statystyki jednostki prezentują się tak sobie, ale po pierwsze musimy mieć kontekst tego jaki to typ jednostki, do jakiej armii należy oraz ile punktów kosztuje.

Dobrze, nie będziemy Was trzymać dłużej w niepewności, Jednostka ta kosztuje 5 punktów (słownie: PIĘĆ PUNKTÓW). Kawaleria. 5 punktów. Lepiej się nam patrzy na tę kartę? No pewnie, że lepiej.

Po pierwsze kawaleria to mobilność. To co, że nasze ataki nie maja Rozpłatania, kiedy jesteśmy sobie w stanie to Rozpłatanie zafundować atakując z flanki (razem z karą do testów Paniki dodajmy). A że z flanki (czy wręcz nawet z tyłów) będziemy atakować, to rzecz pewna – w końcu Wolni Ludzie posiadają przewagę aktywacji i najczęściej będą w stanie związać wroga walką od frontu, umożliwiając naszej kawalerii niszczący atak na słabiej bronioną strefę.  A jak będzie z tym problem, to w talii mamy Taktyki Dywersyjne, które pozwolą nam na daleki rajd  na tyły wroga. A jeśli już zaatakujemy wroga związanego walką z naszą jednostką, to często i gęsto skorzystamy z Walki zespołowej (przypominamy: +1 kość i +1 do Trafienia) albo korzyści oferowanych przez kartę Przytłaczający atak (Przerzuty, Rozpłatanie albo Krytyczny Cios).  I już z teoretycznie słabego bazowego ataku robi się nam solidne p… hmm..  to znaczy uderzenie.

A jak mocno nadgryziemy szeregi wroga, to i nasz niemalże nieistniejący pancerz nie będzie wielką przeszkodą. Szukając pozytywów możemy też powiedzieć, że otrzymujemy jednostkę odporną na Rozpłatanie! Żarty żartami, ale naprawdę powinniśmy uważać na ataki strzeleckie, oraz  dystansowe oparte na Panice.  Na szczęście jest nam, jako kawalerii, znacznie łatwiej niż BPP.

Spójrzmy też przez pryzmat armii i wyobraźmy sobie, że to tacy Najeźdźcy Wolnych Ludzi tyle, że konno i od razu otrzymujemy właściwą perspektywę. Nie możemy oczekiwać od tej jednostki tego samego, co od kosztującej 8 punktów jazdy uderzeniowej np. Kawalerzystów Tullych czy Rycerzy ze Starfall. Tutaj mamy jednostkę za punktów 5.

Został nam do omówienia  Rozkaz: Zaplanowane podejście. No, teraz rozmawiamy. Nasza Straż Przednia przygotowuje natarcie głównych sił. Jeśli chcemy szarżować i nie bardzo widzi się nam nadzianie na jakiś efekt spowalniający nasz Ruch albo uprzykrzający życie w inny sposób (kłania się Rozkaz: Zastawianie Pułapek) – proszę bardzo, można śmiało ruszać na wroga. A jeśli nie zamierzamy szarżować, to możemy użyć tego rozkazu i w turze przeciwnika, żeby nie kusiło go zrobić nam krzywdę w ten czy inny sposób. Jakie Wy widzicie zastosowanie dla tego rozkazu? Przed czym najlepiej będzie nas zabezpieczał?

I jak Wam się podoba Straż Przednia Harmy? Naszym zdaniem jednostka wprowadzi bardzo duże zmiany w grze Wolnych Ludzi. Kluczowym jest nie patrzenie na suche statystyki, ale zrozumienie, w jaki sposób jednostka ta może stać się brakującym elementem układanki, w której konstruujemy naszą idealną armię. Nie możemy się już doczekać momentu, w którym zobaczymy ja na stołach.

To tyle na dziś. Do przeczytania niebawem.

Zespół Warfactory